prev
  • 28 Maj 2024 17:00
    Raport
  • 31 Maj 2024 18:00
    Raport
  • 22 Cze 2024 16:00
    Raport
  • 01 Wrz 2024 16:00
    Raport
  • 06 Wrz 2024 18:00
    Raport
  • 08 Wrz 2024 16:00
    Raport
  • 25 Paź 2024 18:00
    Raport
  • 27 Paź 2024 16:00
    Raport
  • 03 Lis 2024 16:00
    Raport
  • 10 Lis 2024 16:00
    Raport
  • 01 Gru 2024 18:00
  • 08 Gru 2024 16:00
  • 10 Gru 2024 18:00
  • 18 Gru 2024 17:00
next

Galeria KS-Dekorglass

KS Dekorglass TV

Tabela

Jakub Dyjas: zagramy o trofeum dla naszego klubu i kibiców

 - Finał Pucharu Europy jest dużym przeżyciem, a my jesteśmy bogatsi o doświadczenia z ubiegłorocznych gier o złoto. Zagramy o trofeum dla naszego klubu i kibiców - mówi Jakub Dyjas z Dekorglassu Działdowo przed dwumeczem z Dartomem Bogoria Grodzisk Mazowiecki.
️Pierwsze spotkanie finału PE odbędzie się w czwartek o g. 19:40 na wyjeździe, a rewanż w sobotę o g. 17:00 w naszej hali w Działdowie.
 - Cieszę się, że jesteśmy w finale i mamy szanse wywalczyć tytuł w Pucharze Europy. Oczywiście, że marzeniem jest zwycięstwo w Lidze Mistrzów, ale Puchar ETTU też są ważnymi rozgrywkami zespołowymi. Chcemy podejść do dwumeczu dobrze przygotowani i zmobilizowani z nadzieją, że wszystko potoczy się po naszej myśli – powiedział Jakub Dyjas.
️ Prawdopodobnie obie drużyny wystąpią w najsilniejszych składach.
 - Wiele czynników może zadecydować o końcowym sukcesie. Szanse są podobne, musimy dać z siebie wszystko i stworzyć świetne widowisko – przyznał jeden z liderów Dekorglassu.
 Nasz klub triumfował w Pucharze Europy w 2018 roku, a blisko triumfu był także w poprzednim sezonie. Po finałowym zwycięstwie u siebie z GV Hennebont 3:2, we Francji przegraliśmy niestety 1:3.
 - Wyciągnęliśmy wnioski z tamtego dwumeczu o puchar. Teraz zaczynamy od gry w Grodzisku Mazowieckim, a decydujące spotkanie odbędzie się w Działdowie. Gdyby doszło do złotych setów, to pewnie, że lepiej walczyć u siebie i przed własną publicznością. Mielibyśmy delikatny atut – stwierdził Jakub Dyjas.
 W ostatnim czasie 4-krotny Mistrz Polski w singlu zdobywał złoty i srebrny medal w deblu w WTT Feeder w Niemczech i Czechach.
 - W singlu moja gra nie była aż tak dobra, powiedzmy na niezłym poziomie, bo ani super ani tragiczna. W Havirovie nie czułem się najlepiej i nie mogłem wykrzesać z siebie 100 procent. Ale już w ćwierćfinałach superligi było lepiej, dobrze się przygotowałem i wiedziałem, że szczególnie istotny będzie pierwszy mecz w Działdowie z Grudziądzem – ocenił Kuba Dyjas.

Polska Superliga Tenisa Stołowego. All rights reserved.