Patryk Chojnowski – brązowy medal na pocieszenie
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Celem było ponowne zdobycia tytułu Mistrzów Polski, a brązowy medal jest na pocieszenie. Z drugiej strony sezon był bardzo trudny i… dziwny, więc dobrze, że jesteśmy znów na podium – mówi Patryk Chojnowski, który zdobył już 4 krążek w barwach Dekorglassu Działdowo w Lotto Superlidze.
W swoim 9 sezonie w rozgrywkach superligi Dekorglassu zdobył już 8 medali. Na koncie klubu z Działdowa jest 1 złoty, 2 srebrne i 5 brązowych.
- Z pewnością wszyscy w klubie, zawodnicy, trener, władze i kibice liczyliśmy na złoto, więc brąz nie jest rewelacyjnym osiągnięciem. Ale z drugiej strony sporo było różnych przeciwności w tym sezonie, walkowery przeciwko nam, moja kontuzja, brak Trulsa Moregarda, który zaczął grać w lidze szwedzkiej, kłopoty z przyjazdem Azjatów itd. Patrząc na to wszystko należy docenić, że Dekorglass znów jest wśród najlepszych i na podium – powiedział Patryk Chojnowski.
Poprzednio występował w Dekorglassie w latach 2014-2017, a powrócił do Działdowa w 2021 roku. Łącznie zdobył z drużyną 1 srebrny medal i 3 brązowe.
- Po drugim zwycięstwie w singlu w Igrzyskach Paraolimpijskich wróciłem do Dekorglassu z zamiarem wywalczenia tytułu Mistrza Polski. Później miałem przerwę w grze, ale cieszę się, że udało mi się wrócić do rywalizacji w grupie mistrzowskiej i play-off. Ale na pewno stać mnie na więcej i szkoda, że nie pomogłem zespołowi w półfinale, tzn. nie zdobyłem punktów – przyznał były Mistrz Polski w grze pojedynczej.
W półfinale Dekorglass przegrał z Lotto Polski Cukier Gwiazdą Bydgoszcz 2:3 i 0:3, a Patryk Chojnowski 2 razy uległ Vladislavowi Ursu.
- W rewanżu nie miałem zbyt wiele do powiedzenia, bo rywalowi niemal wszystko wychodziło. Dobrze mi serwował, a sam świetnie odbierał. Do tego grał i ryzykowanie, i skutecznie – ocenił Patryk Chojnowski.
- W rewanżu nie miałem zbyt wiele do powiedzenia, bo rywalowi niemal wszystko wychodziło. Dobrze mi serwował, a sam świetnie odbierał. Do tego grał i ryzykowanie, i skutecznie – ocenił Patryk Chojnowski.
Dla niego to nie koniec sezonu, bowiem od środy 11 maja zagra w zawodach osób niepełnosprawnych ITTF Fa40 Slovenia Para Open w Laško.
- Zgodnie z regulaminem trzeba wystąpić w dwóch turniejach, aby móc jesienią zagrać w Mistrzostwach Świata. Ale nastąpiły też inne zmiany, nie ma już drużynówki, w której byliśmy mocni, a są deble i miksty. Niestety nie mogę grać razem np. z Natalią Partyką – dodał Patryk Chojnowski.