Tenisiści stołowi zawitali na Stadion Narodowy w Warszawie, by tam rozegrać mecz w ramach rozgrywek superligi. To był prawdziwy hit tej kolejki, w którym spotkały się dwa najlepsze zespoły poprzednich rozgrywek, Bogoria Grodzisk Mazowiecki i Dekorglass Działdowo. Mecz rozpoczął się znakomicie dla działdowskiej drużyny. Jiri Vrablik pokazał znakomitą dyspozycję i ograł Marka Badowskiego w trzech setach. O ile pierwsza partia była wyrównana, to dwie następne zdecydowanie należały do Vrablika. Kibice zgromadzeni przy stole na płycie stadionu byli przekonani, że w drugim pojedynku, w którym miał zagrać nasz nowy lider zespołu Shihao Wei pokona bez trudu Pavla Sirucka. Rzeczywistość okazała się zgoła odmienna, to Sirucek nadawał ton w tym pojedynku i ograł naszego zawodnika w czterech setach, to było spore zaskoczenie i nie ma co ukrywać, także rozczarowanie. Trzeci pojedynek był naprawdę ozdobą tego meczu. Wang Yang po przegranych dwóch pierwszych partii z Grekiem Gionisem Panagiotisem wziął się ostro do odrabiania strat doprowadzając najpierw do remisu 2:2 i o końcowym wyniku tego pojedynku rozstrzygnął tie break. Nasz zawodnik grał jak za najlepszych swoich czasów, punktował rywala i nie pozwolił mu na zbliżenie się na niebezpieczną odległość. Ostatecznie wygrał piątego seta dość zdecydowanie i Dekorglass objął prowadzenie 2:1. Wszystko miał załatwić Shihao Wei w kolejnym pojedynku z Markiem Badowskim. Niestety to nie był dobry dzień naszego zawodnika. Badowski grał bardzo dobrze, natomiast Wei nie mógł w żaden sposób znaleźć odpowiedniej recepty na rywala i uległ mu w dwóch setach. Przy remisie w meczu 2:2 drużyny przystąpiły do gry deblowej, co jest nowością w obecnych rozgrywkach. Pierwsza partia należała do pary czesko-greckiej czyli Sirucka z Panagiotisem. W drugiej i trzeciej partii nasza dwójka Vrablik-Wang Yang grała coraz lepiej i po wygranym minimalnie drugim secie, w trzecim rozjechała rywali, co dało nam zwycięstwo w grze deblowej oraz w całym meczu.

Bogoria – Dekorglass 2:3

Marek Badowski – Jiri Vrablik 0:3 (10:12, 5:11, 7:11)

Pavel Sirucek – Shihao Wei 3:1 (12:10, 11:9, 8:11, 11:6)

Gionis Panagiotis – Wang Yang 2:3 (11:7, 12:10, 8:11, 7:11, 7:11)

Marek Badowski – Shihao Wei 2:0 (11:9, 11:4)

Sirucek/Panagiotis – Vrablik/Wang Yang 1:2 (11:8, 9:11, 6:11)

Elek Cichosz