Dekorglass poległ w Bytomiu …
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
Dekorglass poległ w Bytomiu …
Po sukcesie w Niemczech w ramach rozgrywek Pucharu ETTU kibice spodziewali się także zwycięstwa w meczu superligi z Polonią Bytom. Niestety, nasz zespół zagrał słabe spotkanie i przegrał w Bytomiu 2:3. Naszym zawodnikom ten mecz po prostu nie wyszedł, żaden z naszej trójki nie zagrał na przyzwoitym poziomie. Nawet Chińczyk Sheng Kun, który wygrał dwa pojedynki, nie zachwycił. Jako pierwszy grał z naszej strony Vrablik i nie mógł sobie poradzić z Czechem Gavlasem. W drugiej walce wspomniany Kun wygrał po bardzo morderczej i wyrównanej walce z Robertem Florasem, a piątą partię dopiero na przewagi. W trzecim pojedynku Wang Yang spotkał się z Mateuszem Gołębiowskim. O dziwo, nasz zawodnik nie mógł w żadem sposób znaleźć recepty na dobrze usposobionego w tym meczu rywala. Gołębiowski punktował naszego zawodnika w każdym secie i utrzymywał pewien dystans punktowy. W efekcie wygrał wszystkie trzy sety, nie dając naszemu zawodnikowi praktycznie żadnych szans na wygraną. W czwartym pojedynku ponownie do walki stanął Chińczyk Shang Kun i Czech Antonin Gavlas. Pojedynek był wyrównany, ale ostatecznie niewielką przewagą wygrał zawodnik Dekorglassu, doprowadzając w meczu do remisu 2:2. Do decydującego pojedynku przystąpili, Jiri Vrablik i Robert Floras.
Po dobrej grze Florasa w pojedynku z Shang Kunem i tym razem zawodnik Polonii pokazał, że może być groźny dla każdego. Z Vrablikiem poradził sobie w dwóch setach i dzięki temu Polonia odniosła zwycięstwo.
…i wygrał w Białymstoku
Dwa dni później, w niedzielę, 17 marca Dekorglass pojechał do Białegostoku by rozegrać mecz z Dojlidami. Wynik zdecydowanie lepszy od tego z Bytomia, bo nasza drużyna wygrała 3:0. W pierwszym pojedynku Shang Kun nie dał wielkich szans swojemu rodakowi Wang Zeng Yi i pokonał go bez starty seta. Przez cały pojedynek nasz Chińczyk miał kontrolę nad rywalem i nie był zagrożony w żadnym momencie. W drugim pojedynku przeżywaliśmy zmienność nastrojów. Wang Yang nie mógł w żaden sposób poradzić sobie z młodym Chińczykiem z Białegostoku. Trwała wymiana zwycięstw na przemian, w pierwszych czterech setach. Doszło wreszcie do rozstrzygającej piątej partii. W pewnym momencie Younguin Li prowadził 9:7 i wówczas widmo porażki zajrzało w oczy naszemu tenisiście. Najpierw doprowadził do remisu 9:9, a dwie ostatnie akcje należały do naszego zawodnika, dzięki którym odniósł z trudem wywalczone zwycięstwo. W trzecim pojedynku nasz trener-zawodnik Jiri Vrablik nie dał szans młodemu rywalowi z Białegostoku. Przemysław Walaszek starał się jak mógł, ale jeszcze na doświadczonego Vrablika to było za mało. Vrablik wygrał bez straty seta. W tabeli na prowadzeniu Bogoria z 47 punktami, Dekorglass jest na czwartej pozycji z 37 punktami i ma nad piątą w tabeli Polonią Bytom siedem punktów przewagi.
Polonia Bytom – Dekorglass 3:2
Antonin Gavlas – Jiri Vrablik 3:1 (11:5, 11:4, 11:13, 11:5)
Robert Floras – Shang Kun 2:3 (1:11, 11:9, 12:10, 4:11, 10:12)
Mateusz Gołębiowski – Wang Yang 3:0 (11:8, 11:6, 13:11)
Antonin Gavlas – Shang Kun 0:2 (10:12, 8:11)
Robert Floras – Jiri Vrablik 2:0 (11:5, 11:7)
Dojlidy Białystok – Dekorglass 0:3
Wang Zeng Yi – Shang Kun 0:3 (8:11, 8:11, 8:11)
Youngyin Li – Wang Yang 2:3 (8:11, 11:8, 9:11, 13:11, 9:11)
Przemysław Walaszek – Jiri Vrablik 0:3 (9:11, 7:11, 8:11)
(Źródło: Tygodnik Działdowski)