Derby dla Działdowa
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
23 lutego podejmowaliśmy lokalnego rywala drużynę Morliny Ostróda. Meczom derbowym zawsze towarzyszą dodatkowe emocje związane z rywalizacją w Lotto Superlidze. Tak też było i tym razem. Już przedmeczowe ustawienie zawodników do poszczególnych gier zapowiadało bardzo ciężkie zadanie przed naszą drużyną. Mecz rozpoczął się od bardzo przykrej dla nas niespodzianki, gdzie faworyzowany nasz reprezentant Kenta Matsudaira sensacyjnie przegrał ze skazywanym na porażkę zawodnikiem z Ostródy Bartoszem Suchem. W tym momencie nasza sytuacja wyglądała naprawdę źle. W drugiej grze wieczoru wystąpił Paweł Fertikowski i lider drużyny z Ostródy Chińczyk z kanadyjskim paszportem Wang Zhen. Pojedynek tych zawodników z pierwszej rundy zakończył się zwycięstwem Wanga 3:1 i to on był faworytem tego spotkania. Jednak Paweł od samego początku narzucił swój styl gry, grając blisko stołu, aktywnie i szybko a co najważniejsze skutecznie, nie pozwolił swojemu rywalowi na zbyt wiele pewnie wygrywając 3:0, wyrównując tym samym wynik spotkania. Trzecie spotkanie to pojedynek Wang Yanga z bardzo niewygodnym dla niego zawodnikiem Dmitrijem Prokopcovem, warto wspomnieć iż ci zawodnicy mierzyli się ze sobą aż 11-krotnie i nigdy nie udało się naszemu zawodnikowi pokonać Prokopcova. Wang Yang od pierwszych piłek był bardzo zmobilizowany i skoncentrowany. Walka toczyła się o każdy punkt, piękne i długie wymiany przyprawiały kibiców o zachwyt a wspaniałe akcje obu zawodników były nagradzane gromkimi oklaskami. Mecz w każdym secie kończył się minimalną różnicą punktową raz jednego raz drugiego zawodnika a co najważniejsze mecz zakończył się zwycięstwem naszego Jacka, czym przełamał niemoc w stosunku do tego zawodnika, jednocześnie wyprowadzając nas na prowadzenie 2:1. Czwarta gra wieczoru to szansa na rehabilitację dla Kenty Matsudairy, który mierzył się z Wang Zhen. Wszyscy wierzyli w zwycięstwo Kenty i tym samym zwycięstwo całej drużyny za 3 punkty, niestety Kenta rozegrał kolejne słabe spotkanie i przegrał dość wyraźnie. Piąta gra i pojedynek Polaków, który miał zadecydować o zwycięstwie w całym spotkaniu. Pawe Fertikowski, bohater z pierwszego swego spotkania rywalizował z Bartoszem Suchem. Zawodnicy wielokrotnie grali już ze sobą w przeszłości i znają swoje mocne i słabe strony. Lepiej w to spotkanie wszedł Paweł, dobrze serwując i różnorodnie odbierając serwis raz po raz zaskakiwał rywala świetnymi zagraniami. Paweł swoją bardzo dobrą grę utrzymał do końca pokonując Sucha 2:0 czym zapewnił bardzo cenne zwycięstwo naszej drużynie.
Szczegółowe wyniki:
Kenta Matsudaira – Bartosz Such 1:3 (11-13,11-7,6-11,8-11)
Paweł fertikowski – Zhen Wang 3:0 (11-9,11-8,11-9)
Wang Yang – Dmitrij Prokopcov 3:1 (10-12,11-9,12-10,13-11)
Kenta Matsudaira – Zhen Wang 0:2 (3-11,9-11)
Paweł Fertikowski – Bartosz Such 2:0 (11-9, 11-7)