Dekorglass odesłany z kwitkiem
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
Kibice działdowskiego Dekorglassu liczyli na dobre spotkanie w Grodzisku Mazowieckim z Bogorią i zdobycie tak bardzo potrzebnych punktów, aby grać w play-offach. Niestety, mecz w Grodzisku w środę, 25 lutego, zdecydowanie nie wypalił naszym tenisistom. Właściwie cała nasza trójka zagrała poniżej oczekiwań, dzięki czemu Bogoria wygrała pewnie 3:0. Jako pierwszy do stołu stanął Wenliang Xu, a jego rywalem był mistrz Polski Daniel Górak. Trener działdowian Piotr Kołaciński tak ustawił walki, aby to właśnie Xu spotkał się z Górakiem, albowiem, zdaniem trenera Kołacińskiego, jedynie on potrafi grać z nim i zdarzało się w przeszłości, że nasz zawodnik bywał lepszy od rywala z Bogorii. Tym razem nasz tenisista nie był w stanie znaleźć odpowiedniej recepty na dobrze grającego rywala. Górak wygrał gładko 3:0. W drugim spotkaniu Jiri Vrablik miał za przeciwnika Roberta Florasa. Wszyscy upatrywali w naszym zawodniku zdecydowanego faworyta. Niestety, Vrablik miał zdecydowanie słabszy dzień i był wyraźnie niedysponowany. Jak się okazało, jego problemy osobiste miały duży wpływ na jego dyspozycję. Vrablik prawie w każdym secie psuł, wydawałoby się, bardzo łatwe piłki, jego serwisy były często zepsute. Bardzo zacięty był jedynie czwarty set tego pojedynku, ale ostatecznie na przewagi wygrał tenisista z Bogorii. Ostatecznie nasz as atutowy odchodził od stołu z porażką 1:3. Działdowscy kibice, którzy stanowili około 30% widowni w Grodzisku, byli przekonani o pierwszej wygranej naszej drużyny w trzecim pojedynku. Patryk Chojnowski zmierzył się z Pawłem Fertikowskim. Po dwóch setach było remisowo, trzeci należał do Fertikowskiego. W czwartej partii Patryk prowadził 9:6 i wydawało się, że na pewno doprowadzi do piątego seta. Niestety, od tego momentu punkty zdobywał już tylko tenisista z Bogorii i to on wygrał pojedynek 3:1. Przegranej w takich rozmiarach nikt się nie spodziewał. Jeszcze jednak nie wszystko stracone. Ostateczne rozstrzygnięcie nastąpi w ostatniej kolejce rozgrywek. Dekorglass zagra w Ostródzie z Morlinami 10 marca. Natomiast bardzo ważny mecz dla końcowego układu tabeli rozegrany zostanie w Bytomiu pomiędzy Polonią i Kolpingiem Jarosław. Przy zwycięstwie drużyny z Jarosławia w stosunku 3:0 lub 3:1, nasza drużyna może wówczas pozwolić sobie na porażkę bez zdobycia choćby jednego punku, albowiem z Polonią Bytom mamy korzystniejszy bilans dwóch spotkań (dwa razy wygrał Dekorglass). W przypadku zwycięstwa Polonii nad Jarosławiem za trzy punkty (3:0 lub 3:1) nasi tenisiści muszą wygrać z Morlinami także za 3 punkty. Gdyby Polonia wygrała 3:2, wówczas i Dekorglass musi wygrać co najmniej za dwa punkty (3:2). Możliwości jest sporo, ale najlepiej gdybyśmy wygrali pewnie z Morlinami, to wówczas wszelkie spekulacja nie będą już potrzebne.
Bogoria Grodzisk Mazowiecki – Dekorglass 3:0
Daniel Górak – Wenliang Xu 3:0 (11:8, 11:5, 11:8)
Robert Floras – Jiri Vrablik 3:1 (11:9, 9:11, 11:8, 16:14)
Paweł Fertikowski – Patryk Chojnowski 3:1 (11:7, 8:11, 11:4, 11:9)
Inne wyniki grupy mistrzowskiej:
Polonia Bytom – Morliny Ostróda 3:0
Kolping Jarosław – Olimpia-Unia Grudziądz 2:3
Tabela
1. Olimpia-Unia Grudziądz 42 pkt.
2. Bogoria Grodzisk Mazowiecki 33 pkt.
3. Kolping Jarosław 28 pkt.
4. DEKORGLASS 25 pkt.
5. Polonia Bytom 25 pkt.
6. Morliny Ostróda 20 pkt.
W ostatniej kolejce, 10 marca, spotkają się:
Bogoria Grodzisk Mazowiecki – Olimpia-Unia Grudziądz
Polonia Bytom – Kolping Jarosław
Morliny Ostróda – Dekorglass Działdowo
(Źródło: Tygodnik Działdowski)