Znów stalowe nerwy Mateusza Sakowicza w krótkim secie
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
Po wygranej ze Szwedem Carlem Friisem 3:2, Mateusz Sakowicz z Dekorglassu Działdowo w takich samych rozmiarach pokonał Tomasza Kotowskiego. Nasz młody, zaledwie 16-letni tenisista stołowy świetnie spisuje się w skróconych setach i na pozycji numer trzy w Lotto Superlidze.
1 grudnia 2024 roku w hali w Grudziądzu Mateusz Sakowicz przypieczętował zwycięstwo z Olimpią 3:0. Minęły 2 miesiące i w Toruniu okazał się lepszy od Tomasza Kotowskiego, a Dekorglass wyszedł na prowadzenie 2:1. Nasza drużyna sięgnęła po 3 punkty; dwie gry wygrał Jakub Dyjas.
- Bardziej wymagający był pojedynek z Tomaszem Kotowskim. W 5 secie prowadziłem 3:1, ale wcale nie byłem spokojny o wynik. Wiedziałem co mam grać, aby zachować chłodną głowę do końca. Na treningach często gramy do 6 punktów – mówi Mateusz Sakowicz.
Po minutowej przerwie dla zawodnika gospodarzy, role się odwróciły. Tomasz Kotowski wyszedł na prowadzenie 5:3… - Zagrał dobrze parę piłek, ale przy pierwszej meczowej zepsuł serwis. Potraktowałem jego pomyłkę jakbym normalnie zdobył punkt, nie było czas na rozmyślanie. Sam nie popełniłem żadnego błędu, który ułatwiłby zadanie rywalowi – powiedział były Mistrz Europy Kadetów w deblu.
- W Toruniu przegrałem pierwszego seta, w drugim zacząłem od 1:3, nie trafiłem dwóch prostych piłek i trochę się zdenerwowałem. Ale dalej realizowałem taktykę, za chwilę było już lepiej, więcej trafiałem, nakręcałem się i coraz lepiej mi się grało – przyznał Mateusz Sakowicz.
Dekorglass Działdowo umocnił się na 2 miejscu w superligowej tabeli. W piątek 7 lutego o g. 18:00 zagramy w Bydgoszczy z Zooleszcz Gwiazdą. Z kolei w niedzielę 9 lutego o 16:00 w Działdowie czeka nas mecz z Petralaną Polonią Bytom.
Retransmisję spotkania można obejrzeć tu.
Retransmisję spotkania można obejrzeć tu.