Kaii Konishi: Piąte sety? Trzeba popełnić mniej błędów
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
Czy o tytule Mistrza Polski zadecydują pojedynki rozgrywane do 5 setów? W finale Pucharu Europy Dekorglass Działdowo wygrał aż 5 z 6 takich gier z Dartomem Bogorią. O złoto w Lotto Superlidze nasza drużyna zagra ponownie z zespołem z Grodziska Mazowieckiego.
- Piątym setom, czyli rywalizacji do 6 punktów, towarzyszą ogromne presja i napięcie. Wygrywa ten zawodnik, który popełni mniej błędów – mówi Kaii Konishi, najbardziej doświadczony tenisista stołowy Dekorglassu.
W tym sezonie były reprezentant Japonii, ćwierćfinalista Indywidualnych Mistrzostw Świata 2009, wygrał 6-5 z Markiem Badowskim w pierwszym meczu finału Pucharu Europy. Z kolei w superlidze miał bilans 2-2.
Czy w sobotnim finale znów rozegra pięciosetówkę z Markiem Badowskim lub Panagiotisem Gionisem, a może Miłoszem Redzimskim? Mecz rozpocznie się o g. 16:00 w Studio Transcolor (hala 4), w miejscowości Szeligi koło Warszawy.
- Każdy finał jest wielkim świętem i dobrze wspominam takie mecze. Sam awans był ciężkim zadaniem, a jeszcze trudniej jest w spotkaniu o złoty medal – powiedział Kaii Konishi, który rok temu wywalczył srebro w barwach Dekorglassu.
Przeciwko naszej drużynie grał w barwach Olimpii-Unii Grudziądz i Dartomu Bogorii (w 2019 roku nie było go w składzie mazowieckiego klubu).
- Dartom Bogoria ma bardzo silny skład. Chociaż w dwóch meczach finałowych Pucharu Europy wygraliśmy 3:0, prawie każdy pojedynek kończył się wynikiem 3:2. Obie drużyny mają szansę na zwycięstwo w finale Superligi. Dlatego musimy dać z siebie wszystko, aby osiągnąć sukces – dodał.