Dyjas Jakub wrócił do TOP 100. Wyjazdowe szanse w PE? 60 do 40 dla Dekorglassu
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Pierwszy mecz będzie pewnego rodzaju niewiadomą, ale wierzę, że utrzymując formę z DMŚ jesteśmy w stanie zwyciężyć w Austrii. Szanse oceniam 60 do 40 dla Dekorglassu Działdowo – mówi Jakub Dyjas, który wrócił do TOP 100 i obecnie zajmuje 93 miejsce (awansował ze 110) w światowym rankingu.
Już jutro, tj. 28 lutego o g. 18:00 Dekorglass zagra w Wels z zespołem Felbermayr w pierwszym półfinale Pucharu Europy.
- W DMŚ w Busan i my zagraliśmy bardzo dobrze, Jonathan Groth i ja, ale z dobrej strony pokazali się także zawodnicy Felbermayr Andreas Levenko i Jiri Martinko. Zresztą Martinko pokonałem 3:1 w meczu 1/16 finału z Czechami. Z drużyny z Wels był także Maciek Kołodziejczyk, ale on akurat nie wystąpił ani razu – powiedział Jakub Dyjas.
Nasza drużyna od poniedziałku przebywa w Wels, gdzie pod okiem trenera Michała Dziubańskiego przygotowuje się do walki o finał PE. W DMŚ w Korei Płd. szczególnie wyróżnili się Jonathan Groth 9-2 i Jakub Dyjas 6-2. Z mocnymi rywalami, jak Chuang Chih-Yuan i Lam Siu Hang, wygrywali też Andreas Levenko i Jiri Martinko.
- Oczywiście, że musimy być czujni i uważni, ale ostatnio wygrywamy z rywali z austriackiego klubu, m.in. Jonathan z Levenko w finale w Katarze. Doskonale pamiętam turniej, bowiem w półfinale przegrałem z Grothem – stwierdził Jakub Dyjas. Na liście światowej Groth jest 28, a Levenko 65.
Reprezentant Polski i Dekorglassu grał już kiedyś w hali w Wels, poza tym nie będzie problemów z piłkami i stołami – producentem Tibhar.
- Ale musimy przestawić się z innych piłek i stołów z Drużynowych Mistrzostw Świata. Dlatego mamy zaplanowane 3 treningi w Austrii – dodał.
- Ale musimy przestawić się z innych piłek i stołów z Drużynowych Mistrzostw Świata. Dlatego mamy zaplanowane 3 treningi w Austrii – dodał.