Dyjas Jakub: z Patrykiem po medal, czemu nie!
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Zagraliśmy ze sobą raz w superlidze, ale na treningach współpraca wygląda coraz lepiej. Więc pojedziemy z Patrykiem do Płocka po medal, czemu nie! - mówi Jakub Dyjas, który wraz z Patrykiem Lewandowskim (obaj Dekorglass Działdowo) wystąpi w deblu w 91 Indywidualnych Mistrzostwach Polski (24-26 marca).
- Kiedyś wystąpiliśmy wspólnie z Patrykiem Lewandowskim w meczu Lotto Superligi, a tak bardziej z marszu, bez wcześniejszych treningów. Teraz mieliśmy trochę czasu na przygotowania, m.in. graliśmy na treningach przeciwko Michałowi Małachowskiemu i Kubie Kwapisiowi. Oczywiście wcześniej trzeba było trochę spraw omówić, bo i ja mam pewne spostrzeżenia co do debla, i Patryk swoje także – powiedział Jakub Dyjas.
Lider Dekorglassu jest specjalistą w grze podwójnej, w dorobku ma 2 tytuły Wicemistrza Europy, a niedawno był bliski z Cedricem Nuytinckiem awansu do półfinału prestiżowego Singapore Smash.
Wcześniej był pomysł, aby w Płocku Jakub Dyjas zagrał z innym kadrowiczem Markiem Badowskim.
- Występowaliśmy już na kilku zawodach, więc faktycznie rozważaliśmy opcję gry w IMP. Marek jest po kontuzji, nie grał w drugim półroczu 2022, wrócił do rywalizacji na początku 2023 i postanowił, że jednak nie zagra we wszystkich konkurencjach. Rozumiem jego decyzję. Z Patrykiem też jesteśmy w stanie powalczyć o medal. Poza tym może będzie zagrać również w Lotto Superlidze. Więc to podwójnie korzystne rozwiązanie – ocenił.
- Występowaliśmy już na kilku zawodach, więc faktycznie rozważaliśmy opcję gry w IMP. Marek jest po kontuzji, nie grał w drugim półroczu 2022, wrócił do rywalizacji na początku 2023 i postanowił, że jednak nie zagra we wszystkich konkurencjach. Rozumiem jego decyzję. Z Patrykiem też jesteśmy w stanie powalczyć o medal. Poza tym może będzie zagrać również w Lotto Superlidze. Więc to podwójnie korzystne rozwiązanie – ocenił.
W przeszłości Jakub Dyjas z powodzeniem grał w IMP w deblu z Konradem Kulpą, Danielem Górakiem, czy Damianem Węderlichem. Czy na liście medalistów będzie także z Patrykiem Lewandowskim, wychowankiem Dekorglassu?
Od piątku Kuba Dyjas będzie także rywalizował – jako obrońca tytułu mistrzowskiego – w singlu. Jeśli nie dojdzie do sensacji, w 1/8 finału zmierzy się z Miłoszem Redzimskim.
- Z pewnością to będzie ciekawy pojedynek. Nie rozpatruję go w kategoriach dobrego czy złego losowania. Zawsze wychodzę z założenia, że jeśli chcesz zostać Mistrzem Polski to po drodze musisz pokonać wszystkich przeciwników. I takie samo będzie moje podejście. Zdaję sobie sprawę też, że kandydatów do podium jest wielu. Niektórzy świetnie sobie radzą w warunkach turniejowych, jest kilku takich pingpongistów, a jednym z przykładów Tomek Lewandowski – uważa Jakub Dyjas, brązowy medalista ME w singlu z 2016 roku.