Michał Dziubański: Powalczymy o Puchar Europy
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Wierzę, że Puchar Europy wróci do Działdowa i tak jak w 2018 roku Dekorglass znów zwycięży w prestiżowych rozgrywkach – mówi trener Michał Dziubański. Nasz zespół za miesiąc zagra w finale PE, a w tymczasem przygotowuje się do kolejnych spotkań w Lotto Superlidze.
Redakcja: Dekorglass awansował do finału Pucharu Europy. Chyba nikt nie spodziewał się 3:0 i 3:0 w półfinale z Dartomem Bogorią.
Michał Dziubański: Nasz zespół bardzo dobrze zareagował na porażkę superligową 2:3 z Dartomem Bogorią. Zabolała przegrana, bo prowadziliśmy 2:0, mieliśmy piłkę meczową w deblu, a niestety spotkanie wymknęło się nam spod kontroli.
Półfinał PE to była życiowa forma?
Cały zespoł zagrał na wysokim poziomie. Przygotowaliśmy się bardzo solidnie pod każdym względem, forma miała przyjść na dwumecz w 1/2 finału i też tak było. Plan wypalił w 100 procentach.
Tenis stołowy towarzyszy zespołowi na co dzień i to nie jest tylko slogan...
Dokładnie tak. Sam mecz to wierzchołek góry lodowej. Oprócz godzin spędzonych w hali treningowej, dużo czasu poświęcamy na rozmowy o grze, do tego dochodzi analiza wideo. Rywali oglądamy nawet podczas podróży na mecze.
Pięć lat temu, ale w zupełnie innym składzie, Dekorglass wywalczył Pucharu Europy.
Jesteśmy nową drużyną, nowi zawodnicy i trener. Może nie najmłodsza, ale na pewno ambicji nam nie brakuje.
Widzę, że zespół z meczu na mecz jest coraz bardziej zgrany i rośnie w oczach. Na to, że jesteśmy w finale Pucharu Europy, pracuje w klubie wiele osób .
Wszystkim mocno zależy na zdobyciu Pucharu i odzyskaniu tytułu Mistrza Polski. Jesteśmy gotowi skutecznie walczyć o trofea. A tymczasem skupiamy się na meczach z Global Pharma Orlicz 1924 w Suchedniowie i z Polskim Cukrem Gwiazdą Bydgoszcz w Działdowie.