Dyjas Jakub: gry mistrzowskie będą na “styku”
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Gry mistrzowskie będą na “styku”, a przedsmak takiej rywalizacji mieliśmy z Dartomem Bogorią. Cieszy wygrana z Markiem Badowskim, dobrym sprawdzianem był też wspólny występ deblowy z Kaiiem Konishim – mówi Jakub Dyjas, lider Dekorglassu Działdowo.
W przyszłym tygodniu Dekorglass czekają dwa mecze półfinałowe w Pucharze Europy. Dzisiaj wyjaśni się, czy zagramy z Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki czy z Polskim Cukrem Gwiazdą Bydgoszcz.
- To są zespoły, z którymi – na co wszystko wskazuje – walczyć będziemy też o Mistrzostwo Polski. W Grodzisku Mazowieckim prowadziliśmy 2:0 i byliśmy o krok od zwycięstwa, ale rywale wyrównali, a potem wygrali debla, choć to my z Kaiiem mieliśmy piłkę meczową w drugim secie. Spodziewam się za każdym razem takich zaciętych pojedynków – powiedział Jakub Dyjas.
Kibiców klubu z Działdowa mocno ucieszyła bardzo dobra gra i wygrana Jakuba Dyjasa z Markiem Badowskim 3:0.
- Decydujące były dwa pierwsze sety i lepsze końcówki w moim wykonaniu, co przełożyło się na wyniki 11:9, 11:9. W trzecim bardzo dobrze rozpocząłem i wysoko pokonałem Marka, który pokazał w następnej, wygranej grze z Grothem,że wrócił do wysokiej formy, za co należy mu się duże uznanie. Ważne dla mnie, że pokonałem tej klasy rywala, podobnie jak w finale ubiegłorocznych Mistrzostw Polski 4:1 – przyznał Jakub Dyjas.
W rozgrywkach Lotto Superligi jest debel jako piąta, kończąca gra. Tej konkurencji nie ma za to w Pucharze Europy czy Lidze Mistrzów.
- Podczas zgrupowania w Sarrbruecken trochę potrenowaliśmy debla, ja i Kaii Konishi zagraliśmy przeciwko parze Darko Jorgić/Cedric Nuytinck. A już wkrótce z Cedricem zagram w turnieju w Singapurze. W tym roku nie ma Indywidualnych Mistrzostw Europy, lecz debel jest na zawodach typu WTT – dodał tenisista stołowy Dekorglassu.
Fot. Ryszard Makszyński
Fot. Ryszard Makszyński