Mateusz Sakowicz: mało zabrakło do pierwszego miejsca
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
- Cieszę się z 2 miejsca, ale oczywiście jest mały niedosyt i świadomość, że mało zabrakło do zwycięstwa w turnieju – mówi reprezentujący Dekorglass Działdowo Mateusz Sakowicz po bardzo dobrym występie w 1. Grand Prix Polski Kadetów. W turnieju dziewcząt 3 pozycję zajęła Natalia Brzezińska, wychowanka Dekorglassu.
14-letni Mateusz Sakowicz triumfował aż w 7 z 8 pojedynków. Dopiero w finale przegrał z Kacprem Perkowskim 2:3 (8,-10,-10,5,-7), mimo że prowadził 1:0, a w drugim secie wygrywał 10:9.
- Jednak najtrudniej grało mi się w ćwierćfinale z Samuelem Michną (3:1). Często razem trenujemy, więc znamy swoje słabsze strony. Finał oczywiście też był wyzwaniem, o przegranej zaważyło kilka moich pomyłek. Wyciągnąłem wnioski z pojedynku z Kacprem Perkowskim i będę pracować nad poprawą błędów – przyznał Mateusz Sakowicz.
Wcześniej zawodnik Dekorglassu wygrał w 1/16 finału z Aleksandrem Pilchem 3:0, w 1/8 finału z Jakubem Nadolnym 3:0 i w półfinale z Mateuszem Gawlasem 3:1. Trzy zwycięstwa odniósł w fazie grupowej.
- To był mój drugi finał w cyklu Grand Prix Polski, wcześniej przegrałem w kategorii żaków. Zwyciężyłem natomiast w spotkaniu o złoty medal Mistrzostw Polski Młodzików w sezonie 2020/2021 – przyznał Mateusz Sakowicz.
W GPP Kadetów w Krakowie po raz pierwszy miał okazję rywalizować z Jakubem Świniuchem, Kacprem Honkowiczem i Aleksandrem Pilchem.
- Jeśli chodzi o cały turniej, zadowolony jestem z taktyki, którą przyjąłem w meczu z Samkiem Michną, tzn. serwowałem w dobre miejsca i starałem się grać przy stole – stwierdził.