Patryk Lewandowski: trzynastka przynosi mi szczęście
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
Mistrz Polski Juniorów Patryk Lewandowski: trzynastka przynosi mi szczęście
- Zdarzało się, że na liście szkolnej byłem 13. W Mistrzostwach Polski zagrałem z nr 13 i ten numer przyniósł mi szczęście. Po cichu liczyłem na brąz w singlu, a zdobyłem upragnione złoto – mówi 18-letni Patryk Lewandowski z Dekorglassu Działdowo po zdobyciu tytułu Mistrza Polski Juniorów.
- Z pewnością nie byłem głównym faworytem turnieju w Gliwicach, ale w grupie kandydatów do wywalczenia miejsca na podium. Zresztą tak jak mówiłem przed zawodami, liczyłem na medale we wszystkich czterech konkurencjach. Miałem ambitny plan, dużo udało się zrealizować, chociaż złotego medalu się nie spodziewałem – powiedział Patryk Lewandowski, który na MPJ współpracował z trenerem Wenliangiem Xu.
W zawodach drużynowych Patryk Lewandowski był liderem Dekorglassu i wygrał wszystkie 6 pojedynków. Razem z nim grali Mateusz Rutkowski i Jakub Anzel. Podopieczni Wenlianga Xu zajęli miejsca 5-8. W późniejszym turnieju indywidualnym Patryk Lewandowski był nie do zatrzymania i znów pokonał 6 rywali.
- Wygrywałem mecze wysoko, ale wcale nie było łatwo. Na przykład z Kubą Kwapisiem i Dawidem Michną trenujemy wspólnie w Ośrodku PZTS w Gdańsku, więc bardzo dobrze się znamy. Tak samo jak z Patrykiem Bieleckim, z którym przez 2 sezony graliśmy razem w Dekorglassie. W półfinale przegrywałem 1:3, a mimo to triumfowałem 4:3 – dodał Patryk Lewandowski.
W finale spotkał się z rozstawionym z nr 3 Szymonem Kolasą z Politechniki Rzeszów. Tenisista stołowy klubu z Działdowa zwyciężył 4:0, dominując od pierwszej do ostatniej piłki.
- Wszystko potoczyło się po mojej myśli, grałem bardzo dobrze i pewnie wygrałem. Sądzę, że niespodzianką są rozmiary mojego zwycięstwa. Cieszę się także z tego, że poradziłem sobie z leworęcznymi zawodnikami jak Kuba Kwapiś i Szymon Kolasa. Nawet kiedy zaczęli mi serwować do forhandu, potrafiłem dobrze odpowiadać. Chociaż wolę odbierać backhandem – stwierdził Patryk Lewandowski.
Zawodnik Dekorglassu był blisko finału także w deblu z Patrykiem Bieleckim. W półfinale z Mateuszem Zalewskim i Mateuszem Żelengowskim z ZKS-u prowadzili 2:0, by przegrać 2:3.
- To nasz trzeci z rzędu wspólny brąz w MPJ. Ważne, że utrzymujemy się wśród najlepszych. Osobiście czuję, że ostatnich miesiącach poczyniłem duże postępy i to widać było w Gliwicach – mówił.
- To nasz trzeci z rzędu wspólny brąz w MPJ. Ważne, że utrzymujemy się wśród najlepszych. Osobiście czuję, że ostatnich miesiącach poczyniłem duże postępy i to widać było w Gliwicach – mówił.