Mistrz Polski Dyjas Jakub: pilnowałem pierwszych setów
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
W barwach Dekorglassu Działdowo Jakub Dyjas został najpierw Drużynowym Mistrzem Polski, a teraz Indywidualnym Mistrzem Polski. W turnieju w Częstochowie wygrał 5 pojedynków singlowych. W mikście złoto zdobył grający w barwach Dekorglassu Maciej Kubik (z Katarzyną Węgrzyn), a z kolei w deblu sięgnął on po brązowy krążek z innym zawodnikiem klubu z Działdowa Kamilem Kurowskim.
- Przez pierwsze 2 dni bardzo pilnowałem pierwszych setów. Tak żeby wyrobić sobie przewagę i spokojnie kontrolować przebieg spotkań, mimo że nie grałem bardzo dobrze – mówi Jakub Dyjas.
We wszystkich meczach singlowych triumfował 4:0 lub 4:1. Zdaniem ekspertów to był pokaz siły i umiejętności lidera Dekorglassu i najlepszego zawodnika Lotto Superligi.
- W niedzielę grałem na wyższym poziomie i lepiej się czułem. Byłem skupiony na jakości mojej gry. W finale z Markiem Badowskim (4:1) zdecydowanie 3 set odegrał bardzo dużą rolę, bowiem przegrywałem 5:10, a mimo to potrafiłem odwrócić wynik na swoją korzyść – powiedział tenisista stołowy klubu z Działdowa.
26-letni Jakub Dyjas po raz 3 w karierze został Mistrzem Polski w singlu, poprzednio w 2018 i 2020 roku.
- Jestem zadowolony z tego, że w ostatniej grze turnieju, czyli finale, potrafiłem rozegrać zdecydowanie najlepszy mecz. Błędy oczywiście się pojawiały i będą się pojawiać, ale akceptowałem je i starałem się myśleć o każdym kolejnym punkcie.
- Jestem zadowolony z tego, że w ostatniej grze turnieju, czyli finale, potrafiłem rozegrać zdecydowanie najlepszy mecz. Błędy oczywiście się pojawiały i będą się pojawiać, ale akceptowałem je i starałem się myśleć o każdym kolejnym punkcie.
W deblu Jakub Dyjas zagrał z Jakubem Perkiem z Orlicza 1924 Suchedniów. Przegrali w ćwierćfinale z Kamilem Kurowskim i Maciejem Kubikiem 2:3.
- W deblu nie graliśmy dobrze i mieliśmy trochę pecha w ostatnim secie meczu przeciwko moim klubowym kolegom. Walczyliśmy i staraliśmy się wygrać spotkanie, ale się nie udało. Tak czasami bywa. Szkoda, bo myślałem, że nasz debel może rywalizować o najwyższe miejsca – stwierdził Jakub Dyjas.
W jego opinii największą niespodzianką było wygranie wszystkich konkurencji przez Katarzynę Węgrzyn.
- Kasia rozegrała świetny turniej. Mam duży szacunek za to co zrobiła.
- Kasia rozegrała świetny turniej. Mam duży szacunek za to co zrobiła.