prev
  • 04 Kwi 2025 18:00
    Raport
  • 06 Kwi 2025 16:00
    Raport
  • 14 Cze 2025 13:00
    Raport
  • 15 Cze 2025 15:00
    Raport
  • 07 Wrz 2025 16:00
    Raport
  • 12 Wrz 2025 18:00
    Raport
  • 14 Wrz 2025 16:00
    Raport
  • 22 Paź 2025 17:00
  • 24 Paź 2025 19:00
  • 26 Paź 2025 16:00
  • 31 Paź 2025 18:00
  • 06 Lis 2025 18:00
  • 08 Lis 2025 16:00
  • 12 Gru 2025 18:00
  • 14 Gru 2025 16:00
next

Galeria KS-Dekorglass

KS Dekorglass TV

Tabela

Mateusz Sakowicz: mecz z Wandżim nowym doświadczeniem

 - Z Wandżim grałem po raz pierwszy, wcześniej miałem okazję rywalizować ze stylem piórkowym, ale nigdy z czopem na forhendzie - mówi 17-letni Mateusz Sakowicz, który wystąpił w drużynie Mistrza Polski Dekorglassu Działdowo. Naszym ostatnim rywalem była Villa Verde Olesno (1:3).
 W poprzednim sezonie z Wangiem Zeng Yi wygrywali Jakub Dyjas (2-krotnie) i Samuel Kulczycki (raz), tym razem okazję zmierzenia się z Mistrzem i Wicemistrzem Europy (w deblu) dostał Mateusz Sakowicz.
 - Pierwszy i drugi set były wyrównane. W pierwszym sprawdzałem, gdzie Wandżi gra słabiej, w drugim już grałem to co mi przynosiło punkty. Trzeci set wyraźnie dla rywala, który zmienił serw, a ja grałem źle taktycznie. W czwartym w miarę równo, niestety w końcówce Wang w jednej piłce miał trochę szczęścia, a ja popełniłem dwa proste błędy - powiedział Mateusz Sakowicz, były Mistrz Europy kadetów w deblu.
 Co przynosiło punkty naszemu zawodnikowi w meczu z tak trudnym stylowo rywalem?
 - Najwięcej punktowałem, gdy serwowałem do forhendu i atakowałem potem też w okolice forhendu. Najwięcej traciłem zaś jak grałem do bekhendu. Przeciwnik miał bardzo dobry serw i do końca nie wiedziałem gdzie zaserwuję. Starałem się być bardzo czujny na odbiorze, bo wtedy i akcja trwała dłużej, a więc lepiej dla mnie - stwierdził tenisista stołowy Dekorglassu.
 Ciekawy przebieg miała końcówka drugiego seta, wygranego 11:9 przez Mateusza Sakowicza.
 - Kluczowe było częstsze granie do strony forhendowej Wanga. Co ważne, po moim serwie rywal przebijał i ta pierwsza piłka była trudna do ataku dla mnie. Później zacząłem przebijać tą pierwszą piłkę, a kolejną, którą otrzymywałem była lepsza do zaatakowania. W drugim secie wygrywałem 10:7, w następnej akcji nie trafiłem dobrej piłki, a potem przegrałem kolejną piłkę i zrobiło się 10:9. Postanowiłem zaserwować bekhendem i dobrze wyszło - zwyciężyłem - dodał.
 Mateusz Sakowicz mówił, że ostatni raz walczył z piórkowcem na Mistrzostwach Polski.
 - Pokonałem Michała Gawlasa 4:3 - powiedział.
  W miniony weekend nasz tenisista stołowy zdobył także 2 punkty w meczu 1 ligi Dekorglassu II w Ostródzie. Pokonał po 3:0 Łukasza Sokołowskiego i Maksymiliana Miastowskiego.
 - Myślę, że mój poziom gry pozwala już na skuteczną rywalizację z młodzieżowcami. Choć też zależy to od dyspozycji dni i przeciwnika - przyznał Mateusz Sakowicz.
 Najbliższe plany młodego i utalentowanego zawodnika Dekorglassu to sobotni (20 września) mecz 1 ligi z Proste Domy Gorzovia Gorzów Wlkp. oraz Grand Prix Polski Juniorów w Oleśnicy.

Polska Superliga Tenisa Stołowego. All rights reserved.